Mogli być dla każdego, wybrali co innego
Co jakiś czas ktoś wyskakuje z narzekaniem, że brakuje prawdziwie wybitnych płyt. Jest to zarzut wynikający zwykle z przyspieszającego procesu starzenia, ale nie bagatelizowałbym go całkiem. Wszyscy wiedzą dziś znacznie lepiej niż pół wieku temu, co zrobić i jak zrobić, żeby nie wyjść na tym całkiem źle, a konkurencja jest taka, że trudniej o arcydzieła […]
Co jakiś czas ktoś wyskakuje z narzekaniem, że brakuje prawdziwie wybitnych płyt. Jest to zarzut wynikający zwykle z przyspieszającego procesu starzenia, ale nie bagatelizowałbym go całkiem. Wszyscy wiedzą dziś znacznie lepiej niż pół wieku temu, co zrobić i jak zrobić, żeby nie wyjść na tym całkiem źle, a konkurencja jest taka, że trudniej o arcydzieła […]