Klasyka psychodelicznego komiksu
Przyznam, że lektura komiksu „Ergün tułacz” autorstwa Didiera Comèsa sprawia mi masę frajdy. To sentymentalna, oldschoolowa podróż do świata, który stworzyć mógł albo geniusz, albo szaleniec, albo eksperymentator niedozwolonych substancji (niepotrzebne skreślić).

