The Walking Dead: Dead City - sezon 2, odcinek 1 - recenzja
Pierwszy odcinek nowego sezonu The Walking Dead: Dead City przygotowywał grunt pod ciekawsze wydarzenia z dalszej części sezonu, dlatego trochę się dłużył. Na szczęście do gry powrócił Negan w swoim dawnym stylu, co elektryzuje widzów, a nie tylko Manhattan.Końcówka 1. sezonu The Walking Dead: Dead City sugerowała, że Nowy Babilon będzie mieć chrapkę na metan (a co za tym idzie – elektryczność), który jest produkowany na Manhattanie. Stąd pierwszy odcinek nowej serii przygotowywał grunt pod nowe wydarzenia na wyspie z dwóch perspektyw: Negana i Maggie. Epizod nieco się...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl


Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl