Do sedna: Antymateria, determinizm i zielone gluty
„Wielka draka w chińskiej dzielnicy” była największą finansową porażką Carpentera jak do tej pory. Szybko się jednak otrząsnął i zrobił jeden z lepszych horrorów lat osiemdziesiątych. Oczywiście bez udziału wielkich hollywoodzkich maszyn do robienia pieniędzy.

