Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?

Autor: Jonathan Haidt Chyba nie będzie kłamstwem, jeżeli powiem, że wszyscy ludzie chcą czynić dobro, mają jakiś kompas moralny, który pokazuje im, co powinni, a czego nie powinni robić. Oczywiście pozostają pewne nieliczne przypadki, które z pełną świadomością, nie licząc się ze skutkami swojego postępowania i będąc tego w pełni świadomymi, krzywdzą innych, ale są to raczej przypadki jednostkowe, izolowane od społeczeństwa, które jednak zakłada współistnienie w ramach pewnych zasad. Mówię o przysłowiowym „przeciętym Kowalskim”, w warunkach normalnego życia społecznego. Co do zasady ludzie chcą czynić dobro, żyć w harmonii, postępować zgodnie z zasadami. Mniejsza o to, czy czują taką potrzebę

Mar 19, 2025 - 14:24
 0
Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?

Autor: Jonathan Haidt

  • Tytuł oryginalny: The Righthous Mind
    Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
    Tłumaczenie: Tomasz Bieroń
    Data wydania: 2024
    ISBN: 9788362122820
  • Wydanie: papierowe, e-book
    Oprawa: miękka
    Format: 145 x 205 mm
    Liczba stron: 600

Dlaczego tak chętnie dzielimy się na przeświadczone o własnej prawości wrogie grupy?

Dlaczego jedni ludzie mają lewicowe poglądy, inni – konserwatywne, a jeszcze inni zostają libertarianami?

Dlaczego niektórzy tak ochoczo podchwytują skandaliczne kłamstwa i teorie spiskowe?

Moralność jest dla ludzkości nadzwyczajnym darem, który umożliwił powstanie cywilizacji, a jednocześnie przekleństwem, skazującym nas na nieustanne konflikty i podziały.W swojej znakomitej książce psycholog społeczny Jonathan Haidt rzuca wyzwanie konwencjonalnemu myśleniu o moralności, polityce i religii, analizuje genezę podziałów między ludźmi i wskazuje drogę ku wzajemnemu zrozumieniu. Pokazuje, dlaczego lewicowcy, konserwatyści i libertarianie mają tak różne intuicje na temat tego, co jest dobre, a co złe, i dlaczego każda ze stron ma rację,my zaś potrzebujemy wszystkich tych idei, aby osiągnąć sukces jako społeczeństwo.

Ta przystępnie napisana i aktualna pod każdą szerokością geograficzną książka pomoże odrzucić moralizowanie, docenić cud ludzkiej współpracy i zrozumieć adwersarzy po innej stronie politycznego sporu.

z opisu wydawcy

Chyba nie będzie kłamstwem, jeżeli powiem, że wszyscy ludzie chcą czynić dobro, mają jakiś kompas moralny, który pokazuje im, co powinni, a czego nie powinni robić. Oczywiście pozostają pewne nieliczne przypadki, które z pełną świadomością, nie licząc się ze skutkami swojego postępowania i będąc tego w pełni świadomymi, krzywdzą innych, ale są to raczej przypadki jednostkowe, izolowane od społeczeństwa, które jednak zakłada współistnienie w ramach pewnych zasad. Mówię o przysłowiowym „przeciętym Kowalskim”, w warunkach normalnego życia społecznego.

Co do zasady ludzie chcą czynić dobro, żyć w harmonii, postępować zgodnie z zasadami. Mniejsza o to, czy czują taką potrzebę wewnętrzną, czy raczej chodzi o potrzebę utrzymania pozorów i dobrej reputacji w otoczeniu. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy przychodzi do zdefiniowania bądź określenia tego, co poszczególne jednostki bądź grupy rozumieją jako moralne. Bo niekoniecznie to, co dla jednej osoby jest w pełni akceptowalne, jest takie dla innej osoby. I w druga stronę – co jest tabu dla mojego sąsiada, może być całkowicie bezproblematyczne dla mnie. Pisałem wcześniej o przeciętnej osobie w warunkach normalnej egzystencji. Odstępem od tych warunków jest np. czas wojny, gdy ludzie po obu stronach potrafią sobie łatwo wytłumaczyć czyny w normalnych warunkach uznane za karygodne, np. pozbawienie życia innego człowieka. W przywołanej sytuacji nawet jeżeli nie uznają tego za coś dobrego, to nie muszą uznawać tego za zło samo w sobie. Ale nie o tym jest ta książka.

Książka ma na celu wytłumaczenie, dlaczego nie wszyscy zgadzają się z definicją moralności przyjętą przez daną jednostkę lub szerzej – grupę osób czy całe społeczeństwa albo kultury. Autor postawił przed sobą cel wyjaśnienia istoty i źródła intuicyjnych motywacji, które prowadzą do moralności opartej na sprzecznych wnioskach. Nie jest to podręcznik erystyki, nie sprawi, że ​​nieporozumienia znikną albo że oponenci nagle porzucą swoje poglądy przekonani sztuczkami lingwistycznymi do innych racji. Raczej jest to próba otwarcia drzwi do zrozumienia, dlaczego istnieje tak wiele systemów moralnych i w jaki sposób można próbować zrozumieć „drugą stronę”.

Spodziewałem się, że ta książka będzie ciekawa, ale nie spodziewałem się, że będzie tak gęsta od treści i informacji. Haidt porusza też znacznie więcej tematów, niż sugeruje podtytuł książki. Próbuje on nie tylko wyjaśnić, dlaczego u ludzi wydaje się wieść prymat moralność plemienna, ale również – a może przede wszystkim – sposób, w jaki moralność działa w ludzkim mózgu (bardzo mocno umieszczając to pytanie w kontekście ewolucyjnego pochodzenia uczuć moralnych). Choć autor pisze to z perspektywy amerykańskiego obywatela i przywołuje przykład antagonizmu amerykańskich partii demokratycznej i republikańskiej, to raczej częściej odwołuje się do bardziej uniwersalnych podziałów na linii konserwatyści – liberałowie, a to sprawia, że opisane zjawiska są jak najbardziej bliskie tego, co widzimy na własnym podwórku.

Książka jest podzielona na trzy części. Głównym punktem pierwszej części jest to, co Haidt nazywa pierwszą zasadą psychologii moralnej: intuicje są na pierwszym miejscu, a rozumowanie strategiczne (racjonalne) na drugim. Kolejna część książki bada drugą zasadę psychologii moralnej: moralność opiera się na czymś więcej, niż tylko poczuciu krzywdy i sprawiedliwości. Część trzecia przedstawia zasadę, że tak rozumiana moralność ma tendencje do pozostawania głuchym (autor mówi, że moralność „wiąże i zaślepia”) na argumenty drugiej strony.

Haidt zaczyna od roli intuicji i rozumowania w wydawaniu osądów moralnych. Odwołuje się do tradycyjnej już koncepcji antagonizujących się intuicji i racjonalności, ale koncepcja, jaką prezentuje, jest zgoła odmienna od tradycyjnych idei na temat tego dualizmu. Skupia się na koncepcji intuicji moralnej rozumianej nie jako opartej na dychotomii dobro-zło, ale raczej jako konstrukcję opartą na sześciu niezależnych osiach: (troska/krzywda, wolność/ucisk, uczciwość/oszustwo, lojalność/zdrada, autorytet/subwersja, świętość/degradacja) i pokazuje, że osąd moralny jest raczej wrodzoną intuicyjną niż nabytą zdolnością.

Te osie moralności powstały z powodu presji ewolucyjnej. Ludzie dbający o swoje potomstwo i rodziny, radzili sobie lepiej, podobnie jak ludzie bardziej wrażliwi na oszukiwanie przez „darmozjadów” (proporcjonalność) i zdolni oprzeć się nadużyciom samców alfa, którzy próbowali ich wykorzystać (równość). Podobnie ludzie lojalni wobec swojej grupy, szanujący hierarchię władzy, przewyższali mniej lojalnych i mniej uległych ludzi, ponieważ tworzyli bardziej spójne grupy (to wyjaśnienie opiera się na teorii doboru grupowego; patrz poniżej). I wreszcie, nasze poczucie czystości i profanacji — zwykle powiązane z religijnymi i przesądnymi pojęciami — powstało z potrzeby unikania skażenia fizycznego (na przykład wieprzowina była moralnie zakazana, ponieważ była niebezpieczna do spożycia).

Innymi słowy, czyny można potępić z różnych powodów: za krzywdzenie innych, ich oszukiwanie czy uciskanie, za zdradę swojej grupy, za brak szacunku dla autorytetu i za profanowanie świętych przedmiotów, istot lub miejsc. Ale wciąż rozumienie tego, co jest krzywdą, oszukiwaniem, zdradą może być inne w oczach innych ludzi. Moralność jako idea opiera się zatem na tych samych filarach, natomiast ich definicje mogą być różne.

Ponadto istnieć mogą różne priorytety. Haidt stawia tezę, która ma tłumaczyć, dlaczego prawica ma mieć pewien handicap w wyborach demokratycznych w państwach zachodnich (co jest niezwykle ciekawe, szczególnie w perspektywie wyników ostatnich wyborów parlamentarnych w Europie). Twierdzi on, że liberałowie czy też lewica skupia się głównie na pierwszych trzech osiach: krzywdzie, proporcjonalności i równości. Prawica natomiast odwołuje się do szerszego spektrum moralnego: odwołuje się do większej liczby „receptorów moralnych” w mózgu niż moralność lewicowa i w związku z tym jest bardziej przekonująca. Te rozdziały są niezwykle interesujące i warto je przeczytać, chociażby po to, aby samemu je rozważyć.

Niestety autor nie próbuje wgłębić się w temat funkcjonowania systemu demokratycznego i pewnej sprzeczności, która może wynikać ze zdefiniowanej przez niego teorii – w jaki sposób (a może raczej: „czy”) system polityczny demokracji liberalnej, który stawia na prawa indywidualne jednostki ponad grupowe, może proceduralnie utrzymać podejmowanie decyzji na podstawie wszystkich sześciu czynników moralnych? Troska/Krzywda, Wolność/Ucisk i Sprawiedliwość/Oszustwo to uniwersalne czynniki; każdy z nich korzysta i w większości zgadzamy się, kiedy są one podtrzymywane, a kiedy naruszane. Lojalność/Zdrada, Autorytet/Wywrotowość i Świętość/Degradacja to z natury czynniki różne dla każdej kultury i każdej jednostki.

Część trzecia książki jest nie mniej ciekawa, ale zdecydowanie najbardziej spekulatywna. Autor rozwija w niej teorię doboru grupowego. Teorii ta głosi, że ewolucja może działać na poziomie grup konkurujących ze sobą, a nie na poziomie jednostek. O ile mi wiadomo, jest to idea wciąż dość dyskusyjna i ma wielu przeciwników. Sam Haidt zresztą to przyznaje (dosyć niechętnie), mimo wszystko jednak korzysta z tej teorii, aby uzasadnić część swoich twierdzeń.

Swoją argumentację opiera na wynikach eksperymentów naukowych. Haidt nie jest filozofem-teoretykiem, ale korzysta z metody naukowej, aby znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania. Czytelnik nie znajdzie argumentu opartego na prostym zaufaniu („uwierz mi, tak właśnie jest”), za każdym wnioskiem stoi jakieś (a nawet więcej niż tylko jedno) badanie. Książka jest dobrze napisana, teorie autora są poparte badaniami naukowymi. Haidt raczej nie pozostawia sobie miejsca na spekulacje; może z wyjątkiem części trzeciej. Skłania do myślenia i sprawdzenia sposobu działania własnego kompasu moralnego, a także nieco lepszego zrozumienia tego, co kieruje tymi, którzy wyznają inne wartości niż my.

 

Kategorie wiekowe: ,
Wydawnictwo:
Format: