Helen Mirren twierdzi, że seria „James Bond” jest seksistowska. „Nigdy go nie lubiłam”

Kto wcieli się w nowego Agenta 007? Pytanie to od wielu miesięcy budzi mnóstwo medialnych dyskusji i kontrowersji – czy w głównej roli serii James Bond powinna tym razem wystąpić kobieta? Co zmieni się we franczyzie w związku z przejęciem jej przez Amazona? Swój komentarz odnośnie przyszłości kultowych filmów szpiegowskich dorzuciła niedawno Helen Mirren, która […]

Mar 31, 2025 - 07:02
 0
Helen Mirren twierdzi, że seria „James Bond” jest seksistowska. „Nigdy go nie lubiłam”

Kto wcieli się w nowego Agenta 007? Pytanie to od wielu miesięcy budzi mnóstwo medialnych dyskusji i kontrowersji – czy w głównej roli serii James Bond powinna tym razem wystąpić kobieta? Co zmieni się we franczyzie w związku z przejęciem jej przez Amazona? Swój komentarz odnośnie przyszłości kultowych filmów szpiegowskich dorzuciła niedawno Helen Mirren, która obecnie promuje film MobLand, w którym zagrała u boku byłego Bonda, Pierce’a Brosnana.

Laureatka Oscara za rolę w filmie Królowa, w wywiadzie dla magazynu The Standard przyznała, że nie przepada za samym konceptem serii James Bond. Zdaniem Helen Mirren, filmy te są w znacznej mierze oparte na przestarzałych, seksistowskich motywach, a rola kobiety jest w nich sprowadzona do absolutnego minimum. Z tego względu, artystka chciałaby, aby w następnych odsłonach franczyzy, to kobiece bohaterki miały szansę zabłysnąć.

Cała seria „James Bond”, to nie jest coś dla mnie. Naprawdę nie jest. Nigdy nie lubiłam Bonda. Nigdy nie lubiłam tego, w jaki sposób kobiety są w nim przedstawione. Sam koncept „Jamesa Bonda” jest przesiąknięty seksizmem. Kobiety od zawsze były dużą i niezwykle istotną częścią Secret Service, zawsze tak było. Są bardzo odważne. Jeśli posłuchasz o tym, co kobiety robiły we francuskim ruchu oporu, były wyjątkowo, niesamowicie dzielne. Dlatego opowiedziałabym prawdziwe historie o tych wspaniałych kobietach, które pracowały w tym świecie.

Była producentka serii, Barbara Broccoli przez lata utrzymywała, iż rola Agenta 007 może przypaść wyłącznie mężczyźnie, zgodnie z zamysłem Iana Fleminga, brytyjskiego pisarza i twórcy kultowej postaci. Jednak z chwilą, w której prawa do serii James Bond przejął Amazon MGM Studios, w mediach pojawiło się mnóstwo teorii na temat tego, jaka przyszłość czeka głównego bohatera i czy uwielbiana saga stanie się wkrótce uniwersum porównywalnym do MCU czy DC.

Na ten moment wciąż nie mamy pewności, kto ostatecznie wcieli się w tytułową postać, choć wśród najczęściej typowanych przez fanów kandydatów pojawili się m.in. Theo James, Aaron Taylor-Johnson, Henry Cavill, Josh O’Connor i James Norton.