Bowen Yang uważa, iż nakręcenie „Wicked” było cudem. „To historia o rasizmie i faszyzmie”
Bowen Yang, komik współpracujący z Saturday Night Live i odtwórca roli Pfanneego w musicalu Wicked jest dumny z bycia częścią zeszłorocznego kinowego hitu. Jak stwierdził podczas jednej z rozmów na London LGBTQIA+ Film Festival, przeniesienie słynnego broadwayowskiego musicalu na duży ekran wiązało się ze sporym ryzykiem i jego sukces można określić jako prawdziwy cud. Aktor […]

Bowen Yang, komik współpracujący z Saturday Night Live i odtwórca roli Pfanneego w musicalu Wicked jest dumny z bycia częścią zeszłorocznego kinowego hitu. Jak stwierdził podczas jednej z rozmów na London LGBTQIA+ Film Festival, przeniesienie słynnego broadwayowskiego musicalu na duży ekran wiązało się ze sporym ryzykiem i jego sukces można określić jako prawdziwy cud. Aktor nawiązał w swojej wypowiedzi do panującego obecnie w Stanach Zjednoczonych klimatu politycznego, który nie sprzyjał realizacji Wicked.
Wraz z Mattem Rogersem, z którym prowadzi popularny podcast Las Culturistas, Bowen Yang uczestniczył w specjalnej sesji Q&A z fanami podczas trwającego obecnie festiwalu queerowych filmów w Londynie. Aktor opowiedział o swoich odczuciach po trasie promocyjnej Wicked i o tym, jak ważna jest dla niego produkcja Jona M. Chu.
To szalone, że „Wicked” jest na świecie i radzi sobie tak dobrze. W końcu jest to historia o rasizmie i faszyzmie, o tych wszystkich rzeczach. Pomyślałem sobie: „O cholera, tak.” To wspaniałe, że wyruszył już w świat… Jedynym powodem, dla którego czarnoksiężnik ma moce, jest to, że tworzy problemy dla innych ludzi.
Bowen Yang opowiedział również o atmosferze, jaka panowała na planie słynnego musicalu.
Byłem onieśmielony biblijną precyzją i pasją, jaką wszyscy wnosili do pracy. Wszyscy byliśmy w tym po uszy, wszyscy poza Jonem, prawda? On był jedyną osobą, która musiała utrzymać się na powierzchni i sterować statkiem. Reszta z nas była na pełnym morzu.
Wicked opowiadający historię przyjaźni Glindy (Ariana Grande) i Elphaby (Cynthia Erivo), studentek magicznego Universytetu Shiv, które wspólnie wybierają się w podróż do tajemniczego Czarnoksiężnika z Oz, znalazł się na piątym miejscu na liście najlepiej zarabiających filmów 2024 roku z wynikiem niemal 740 milionów dolarów w box-offisie. Dzieło Jona M. Chu zdobyło również dwie nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej – za najlepszą scenografię oraz najlepsze kostiumy.
Druga część musicalu zatytułowana Wicked: For Good ma trafić do kin już w listopadzie 2025 roku.