Babcia szła siedem godzin przez zaspy, żeby pomóc mi z dzieckiem. Doceniam moje rodzinne wiedźmy

Do laski miała na dole przybitą deskę, żeby nie zapadała się w głębokim śniegu. W drugiej ręce kij. Tak na wszelki wypadek

Mar 22, 2025 - 07:05
 0
Babcia szła siedem godzin przez zaspy, żeby pomóc mi z dzieckiem. Doceniam moje rodzinne wiedźmy
Do laski miała na dole przybitą deskę, żeby nie zapadała się w głębokim śniegu. W drugiej ręce kij. Tak na wszelki wypadek