Kiedy skończą się nazwy zespołów
Dzień, w którym wszystkie melodie zostaną napisane, wydaje się ciągle nieskończenie odległy. Ale czasy, w których trudno sobie założyć sensowny adres na Gmailu bez wykorzystywania do tego kolejnych liczb albo fikuśnych zabiegów z łączeniem imion i nazwisk, już nadeszły. A moment, kiedy trudno będzie – przynajmniej na zglobalizowanym, anglojęzycznym rynku – wymyślić dobrą i prostą, […]
Dzień, w którym wszystkie melodie zostaną napisane, wydaje się ciągle nieskończenie odległy. Ale czasy, w których trudno sobie założyć sensowny adres na Gmailu bez wykorzystywania do tego kolejnych liczb albo fikuśnych zabiegów z łączeniem imion i nazwisk, już nadeszły. A moment, kiedy trudno będzie – przynajmniej na zglobalizowanym, anglojęzycznym rynku – wymyślić dobrą i prostą, […]