„Poradnik umierania dla początkujących” – jak „wejść łagodnie do tej dobrej nocy”, gdy kocha się życie
Tytuł ukazującej się właśnie w języku polskim książki Simona Boasa przywodzi mi na myśl „Nic dwa razy” Wisławy Szymborskiej. W wierszu noblistki czytamy, że przecież „pomrzemy bez rutyny”, bo nigdy wcześniej tego nie robiliśmy – nigdy nie odchodziliśmy z tego świata. Nie inaczej było z autorem „Poradnika umierania dla początkujących” – Simon Boas zachorował na raka w wieku 46 lat i napisał przewodnik o odchodzeniu dla tych, którym w klepsydrze zostało jeszcze trochę więcej piasku. Przewodnik, który zapewne was zaskoczy.

Tytuł ukazującej się właśnie w języku polskim książki Simona Boasa przywodzi mi na myśl „Nic dwa razy” Wisławy Szymborskiej. W wierszu noblistki czytamy, że przecież „pomrzemy bez rutyny”, bo nigdy wcześniej tego nie robiliśmy – nigdy nie odchodziliśmy z tego świata. Nie inaczej było z autorem „Poradnika umierania dla początkujących” – Simon Boas zachorował na raka w wieku 46 lat i napisał przewodnik o odchodzeniu dla tych, którym w klepsydrze zostało jeszcze trochę więcej piasku. Przewodnik, który zapewne was zaskoczy.