„Fantastyczna Czwórka” z MCU będzie niczym film Kubricka? Reżyser opowiada

Jednym z nadchodzących projektów MCU jest widowisko Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki. Główne role zagrają Pedro Pascal (The Last of Us) jako Reed Richards, Vanessa Kirby (The Crown) jako Sue Storm, Joseph Quinn (Stranger Things) jako Johnny Storm oraz Ebon Moss-Bachrach (The Bear) jako Ben Grimm/The Thing. W obsadzie jest też Julia Garner jako Silver Surfer, a także Ralph Ineson i John Malkovich.

W nowym numerze Empire przeczytamy nieco więcej szczegółów na temat filmu. Reżyser Matt Shakhman zapewnia, że poczujemy ducha lat 50. i 60., wyścigu kosmicznego. Ta czwórka leci w kosmos zamiast Neila Armstronga i Buzza Aldrina. To najpopularniejsi ludzie w Ameryce, bo to poszukiwacze przygód, badacze astronauci – nie dlatego, że są superbohaterami. Przede wszystkim są astronautami, rodziną. Chciałem, żeby kosmos w moim filmie był przyziemną wizją. Nie ma tu żadnych portali. Ich technlogia jest retrofuturystyczna – to kombinacja Marvela i Apollo 11.

Twórca dodaje: Chciałem, żeby film sprawiał wrażenie, jakby nakręcono go w 1965, a reżyserem był Stanley Kubrick. W tym celu używano wiele rekwizytów, praktycznych efektów i miniatur. Ponadto, Pierwsze kroki mają opowiadać historię, w której nie ma odniesień do innych superbohaterów – Fantastyczna Czwórka ma tu swoje własne uniwersum (choć, oczywiście, ostatecznie połączy się z innymi bohaterami za sprawą Avengers: Doomsday).

Film zadebiutuje 25 lipca.