MĂłj wujaszek / Wujek Foliarz
Niby spokojna, rodzinna niedzielka, aĹź do momentu, gdy przy stole nie odezwie siÄ ON. Ten zestaw "zĹotych myĹliâ jest wszystkim dobrze znany: "GlobaliĹci rzÄ
dzÄ
Ĺwiatem, a diaboliczne 5G przejmuje kontrolÄ nad naszymi rdzeniami mĂłzgowymi. JesteĹmy niewolnikami systemu i dajemy prowadziÄ siÄ zakĹamanym rzÄ
dom i korporacjom, niczym owieczki na rzeĹş!". Wiadomo, ON widzi wiÄcej i nigdy nie porzuci
Niby spokojna, rodzinna niedzielka, aĹź do momentu, gdy przy stole nie odezwie siÄ ON. Ten zestaw "zĹotych myĹliâ jest wszystkim dobrze znany: "GlobaliĹci rzÄ
dzÄ
Ĺwiatem, a diaboliczne 5G przejmuje kontrolÄ nad naszymi rdzeniami mĂłzgowymi. JesteĹmy niewolnikami systemu i dajemy prowadziÄ siÄ zakĹamanym rzÄ
dom i korporacjom, niczym owieczki na rzeĹş!". Wiadomo, ON widzi wiÄcej i nigdy nie porzuci swoich "oĹwieconych prawd" bez walki⌠ChoÄ postaÄ wierzÄ
cego w teorie spiskowe wujka foliarza wyrosĹa z obserwacji na róşnych internetowych forach i social mediach, na ksztaĹtowanie siÄ i ostateczne rozpropagowanie jego obrazu wpĹynÄĹa twĂłrczoĹÄ niejakiego Malcolma XD, autora niezwykle popularnych copypast. To wĹaĹnie za sprawÄ
jednego z jego opowiadaĹ wypĹynÄ
Ĺ na szerokie wody reĹźyserki talent MichaĹa Tylki. TwĂłrca fenomenalnego "Fanatyka" nie pozostaĹ obojÄtny na groteskowe wdziÄki zacnego wuja, czyniÄ
c go tytuĹowym bohaterem swojego peĹnometraĹźowego debiutu. Warto jednak wyjaĹniÄ, Ĺźe tym faktycznym protagonistÄ
filmowego uniwersum Tylki pozostaje wciÄ
Ĺź dwudziestoparoletni Kuba (MikoĹaj Kubacki), pechowy syn fanatyka wÄdkarskiego Andrzeja GaĹeckiego. BiorÄ
cy udziaĹ w przymusowej terapii uzaleĹźnieĹ chĹopak zostaje porwany przez ekscentrycznego krewniaka (cudowny i w ostatnim czasie coraz bardziej zĹźyty ze Ĺwiatem komedii Adam Woronowicz) i jego "dzikÄ
bandÄ", co da poczÄ
tek niesamowitej (a co jeszcze waĹźniejsze â transformacyjnej!) przygodzie. Przygody zresztÄ
nie szukasz na siĹÄ, ona po prostu ci siÄ przytrafia. Cel jest oczywiĹcie jeden: uratowaÄ naszÄ
piÄknÄ
ojczyznÄ przed ostatecznÄ
katastrofÄ
. I to zarĂłwno ekologicznÄ
, spoĹeczno-politycznÄ
, jak i duchowÄ
katastrofÄ
. "Wujek Foliarz" to w moim przekonaniu jeden z najbardziej oryginalnych scenariuszy, jaki zostaĹ zrealizowany w ostatnich latach w Polsce. To przykĹad kina, w ktĂłrym twĂłrcy radoĹnie i odwaĹźnie bawiÄ
siÄ samym aktem opowiadania, rozsadzaniem gatunkowych i wizualnych konwencji. Debiut Tylki to przede wszystkim szalona, chwilami naprawdÄ surrealistyczna komedia z elementami feel good movie, ktĂłrej udaje siÄ miejscami kÄ
Ĺliwie naĹwietliÄ problemy â coraz to bardziej podzielonej, chociaĹźby z okazji zbliĹźajÄ
cych siÄ wyborĂłw â wspĂłĹczesnej Polski. Ale najwyĹźszÄ
wartoĹciÄ
pozostaje tu naprawdÄ duĹźa ĹwiadomoĹÄ narracyjnej (de)konstrukcji. W "Wujku Foliarzuâ odnajdziemy zarĂłwno wybuchowe sceny kina akcji rodem z heist movies lat 80., konfekcjÄ Ĺwiata przedstawionego na poziomie filmĂłw Wesa Andersona, sporo slapsticku i absurdu, a nawet powidoki â tylko pozornie naiwnej czy przesĹodzonej â komedii romantycznej. ZdajÄ sobie sprawÄ, Ĺźe nie kaĹźdemu ten wybuchowy koktajl przypadnie do gustu; dla jednych bÄdzie to petarda, dla drugich niewypaĹ, a najgĹoĹniej (chyba) marudziÄ mogÄ
ci, ktĂłrzy ukochali sobie mocno skondensowanego ze wzglÄdu na metraĹź i sposĂłb opowiadania "Fanatyka". "Wujek Foliarz" to nie tylko narracyjny spin-off, ale w ogĂłle osobny w swojej komediowej groteskowoĹci film. Warto zauwaĹźyÄ, Ĺźe pod tÄ
gatunkowÄ
pierzynÄ
odnajdziemy w "Wujku Foliarzuâ takĹźe uniwersalnÄ
przypowieĹÄ o znaczeniu rodziny i przyjaĹşni, otrzymaniu drugiej szansy od losu, odzyskaniu (choÄ na krĂłtkÄ
, lecz symbolicznÄ
chwilÄ) sprawczoĹci, aby wreszcie przestaÄ uwaĹźaÄ siÄ za Ĺźyciowego nieudacznika czy oszusta. I choÄ sam Kuba ostatecznie ucieka przed widmem przymusowej terapii, jego droga (i zarazem nasza droga podczas seansu) broni siÄ silnÄ
wartoĹciÄ
filmoterapeutycznÄ
.