Doktor Who: sezon 15, odcinek 1 i 2 - recenzja
Pierwszy sezon Doktora Who z Ncutim Gatwą był emocjonujący, pomysłowy i przygodowy, a pierwsze dwa odcinki kontynuacji to wielkie rozczarowanie. Co się stało z serialem, że obniżył poziom rozrywki? Sprawdzam!Przedstawienie Ruby Sunday w pierwszym sezonie Doktora Who było urocze, emocjonujące i zabawne, a wprowadzenie Belindy wydaje się całkowicie bez pomysłu i sensu. Ta pierwsza postać kipiała pozytywną energią, więc od razu ją polubiliśmy. Belinda jest nijaka i nie wzbudza emocji. Różnica pomiędzy tymi dwoma bohaterkami jest tak diametralna, że...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl


Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl