Russell Crowe miał wystąpić w filmie „Gladiator II”. Scenarzysta ujawnia pierwotny plan
Gladiator II z pierwszoplanową rolą Paula Mescala to sequel wyczekiwany aż przez 24 lata. Wedle oryginalnego zamysłu twórców, epizodyczny występ w dziele Ridleya Scotta miał zaliczyć także Russell Crowe, który w 2000 roku wcielił się w postać Maximusa. Współtwórca scenariusza do sequela Peter Craig zdradził, jak miałoby wyglądać cameo aktora. W nowym Gladiatorze śledzimy losy […]

Gladiator II z pierwszoplanową rolą Paula Mescala to sequel wyczekiwany aż przez 24 lata. Wedle oryginalnego zamysłu twórców, epizodyczny występ w dziele Ridleya Scotta miał zaliczyć także Russell Crowe, który w 2000 roku wcielił się w postać Maximusa. Współtwórca scenariusza do sequela Peter Craig zdradził, jak miałoby wyglądać cameo aktora.
W nowym Gladiatorze śledzimy losy wojownika Luciusa, który pragnie zemścić się na Rzymianach za śmierć swojej żony. Film Ridleya Scotta rozpalił sentyment w sercach fanów jedynki, a wedle nowego komentarza, jakiego magazynowi The Direct udzielił współtwórca fabuły Peter Craig, miłośnicy Gladiatora mogli otrzymać jeszcze jedną niespodziankę. W krótkim cameo, jako duch rozmawiający z Luciusem miał powrócić sam Russell Crowe, który za rolę Maximusa w filmie Gladiator z 2000 roku otrzymał Oscara. Scenarzysta wyjaśnił, dlaczego jego pomysł nie został ostatecznie wykorzystany.
Miałem szkic… Rzymianie uważali, że można rozmawiać ze swoimi przodkami, a oni mają te podziemne katakumby, gdzie urny, prochy i kości ludzi były pochowane pod miastem. Była scena, w której, gdy Lucius dowiaduje się, że to jego ojciec, schodzi na dół i znajduje jego grób. I miało tam być tylko krótkie wspomnienie z Russellem.
Sądzę, że prawdopodobnie podjęli dobrą decyzję, nie wykorzystując tego (…) W pewnym sensie, dałem im duże menu pomysłów, z którego wybrali niektóre rzeczy, a myślę, że dużo z nich słusznie pominęli.
Pierwszą wersję scenariusza do filmu Gladiator II napisał przed laty Nick Cave i jak wyjawił sam Ridley Scott, Russell Crowe był wówczas chętny do tego, by jego postać powróciła zza grobu i pojawiła się na ekranie choćby na chwilę. Jak dobrze wiemy, pomysł ten nie został jednak wykorzystany.
Gladiator II, mimo gigantycznej kampanii promocyjnej nie przyniósł spodziewanych zysków. Przy budżecie wartym 250 milionów dolarów, filmowi udało się zarobi w kinach ok. 460 milionów. Dzieło Ridleya Scotta uzyskało jednak w tym roku nominację do Nagrody Akademii Filmowej za najlepsze kostiumy.