Max Cooper – On Being
Inspiracje od słuchaczy. Brytyjski artysta, którego domeną aktu twórczego jest interdyscyplinarność w obrębie nowoczesnych technologii, produkcji muzycznej oraz sztuki cyfrowej wraz z końcem lutego wydał swój Artykuł Max Cooper – On Being pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.

Inspiracje od słuchaczy.
Brytyjski artysta, którego domeną aktu twórczego jest interdyscyplinarność w obrębie nowoczesnych technologii, produkcji muzycznej oraz sztuki cyfrowej wraz z końcem lutego wydał swój siódmy album.
O ile wcześniej jego muzyczne produkcje w pewnym zakresie były odbiciem jego pracy jako naukowca (doktora genetyki), tak teraz wczytując się w całą otoczkę powstawania „On being” możemy dojść do wniosku, że tym razem bawi się w socjologa.
W „On Being” Cooper miał na celu „stworzyć migawkę naszych dzisiejszych umysłów”, jak to ujął, prosząc ludzi, aby anonimowo podzielili się tym, czego nie odważą się powiedzieć publicznie. Rezultatem jest surowy i szczery kalejdoskop wyznań, od myśli samobójczych, przez nieszczęśliwe małżeństwa, po zwykłą, czystą samotność, kontrastujący z setkami anonimowych wyznań miłości i tęsknoty.
„Cytaty miały dla mnie ogromne znaczenie – zinterpretowałem je przy użyciu moich zwykłych narzędzi muzycznych, ale jak słychać w muzyce, wszystko stało się bardziej ekstremalne, gdy zagłębiłem się w to, co wszyscy mieli do powiedzenia w dalszej części albumu” – mówi Cooper.
Wyzwaniem dla niego było następnie przekuć te emocje w muzykę w głównej mierze bez słów. Jeśli skupić się na samej atmosferze jaka dominuje na nowym wydawnictwie Maxa to byłaby to nostalgia, smutek, momentami niepokój, ale też coś na pograniczu zrezygnowania i zobojętnienia. Cały ten wachlarz emocji ograny został ambientem przechodzącym w nieregularny i totalnie zdekonstruowany IDM, by momentami zmieniać się w bardziej klarowny pod względem rytmiki i płynący tech house.
Są oczywiście wyróżniające się momenty jak chociażby utwór „My Choices Are Not My Own”, który łączy soulowo-eteryczny śpiew Tawiah z podkładem stricte drum’n’bassowym. Techno z kolei odnajdziemy przy „True Under Certain Conditions”. To jeden z najbardziej chłodnych i mechanicznych utworów, który przyprawiony glitchami zbliża się mocno do klasycznej techno stopy 4/4.
Album kończy się melodyjnym minimal techno – „The Missing Piece”, który przywołuje skojarzenia z islandzkim duetem Kiasmos. Wersja na winylu zawiera dodatkowy utwór „It’s Up To You, What You Do In The Void”.
„On Being” to album dopracowany ogromem detali, różnorodny, odsłaniający różne oblicza eletroniki, przy jednoczesnym mocno zauważalnym DNA samego twórcy.
28.02.2025 | Mesh
Artykuł Max Cooper – On Being pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.