Sprawdziłem, jak elektryczne Volvo EX90 daje sobie radę w zaśnieżonej Szwecji
Kiedy wysiadałem z taksówki pod lotniskiem w wysuniętej na północ Szwecji miejscowości Luleå, powietrze rozdzierał ogłuszający ryk startujących myśliwców ze znajdującej się nieopodal bazy wojskowej. To były pierwsze, a zarazem ostatnie wrażenia akustyczne podczas The Great Winter Escape, jaki zorganizowała marka Volvo. To jednak wcale nie oznacza, że było nudno.
Kiedy wysiadałem z taksówki pod lotniskiem w wysuniętej na północ Szwecji miejscowości Luleå, powietrze rozdzierał ogłuszający ryk startujących myśliwców ze znajdującej się nieopodal bazy wojskowej. To były pierwsze, a zarazem ostatnie wrażenia akustyczne podczas The Great Winter Escape, jaki zorganizowała marka Volvo. To jednak wcale nie oznacza, że było nudno.