Obsesja wysypiania się. Oczekują, że każda przespana minuta będzie "produktywna"
— Mam w gabinecie coraz więcej pacjentów, u których rozwinął się syndrom ortosomnii, czyli niezdrowej obsesji na punkcie idealnego snu. Mają nierealne wyobrażenia. Oczekują, że każda przespana minuta będzie "produktywna". Nie słuchają swojego ciała, tylko opasek do monitorowania snu — mówi nam dr Małgorzata Fornal-Pawłowska.
— Mam w gabinecie coraz więcej pacjentów, u których rozwinął się syndrom ortosomnii, czyli niezdrowej obsesji na punkcie idealnego snu. Mają nierealne wyobrażenia. Oczekują, że każda przespana minuta będzie "produktywna". Nie słuchają swojego ciała, tylko opasek do monitorowania snu — mówi nam dr Małgorzata Fornal-Pawłowska.