Nowy Kapitan Ameryka nie jest zły. Już wyjaśniam
Teraz już wiemy, że „Nowy wspaniały świat” nie dostarczył nam „Nowego wspaniałego MCU”, ale to wcale nie tak, że jest to produkcja, którą powinniśmy wymazać z pamięci, prawda?Praktycznie każda recenzja i każdy komentarz zarzuca nowemu Kapitanowi trzy główne grzechy. Pierwszym z nich jest okropna warstwa wizualna, której w żaden sposób nie da się obronić. Zdecydowanie bliżej tu do produkcji serialowej niż do poziomu widowiskowego blockbustera, który kosztował setki milionów dolarów. Kolejne to scenariusz i fabuła. Ta ostatnia...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl


Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl