Millie Bobby Brown o finałowym sezonie „Stranger Things”. „Nie cierpię ukrywać informacji dla siebie”
Brytyjska aktorka młodego pokolenia Millie Bobby Brown z niecierpliwością oczekuje premiery piątego sezonu Stranger Things. Od wielu miesięcy obsada produkcji Matta i Rossa Duffera opowiada o swoich wrażeniach z planu zdjęciowego i zapowiada prawdziwie epicki finału serialu, jednak wszelkie szczegóły dotyczące losów głównych bohaterów są owiane tajemnicą. Odtwórczyni roli Jedenastki ma dosyć trzymania fanów w […]

Brytyjska aktorka młodego pokolenia Millie Bobby Brown z niecierpliwością oczekuje premiery piątego sezonu Stranger Things. Od wielu miesięcy obsada produkcji Matta i Rossa Duffera opowiada o swoich wrażeniach z planu zdjęciowego i zapowiada prawdziwie epicki finału serialu, jednak wszelkie szczegóły dotyczące losów głównych bohaterów są owiane tajemnicą. Odtwórczyni roli Jedenastki ma dosyć trzymania fanów w niepewności.
W ostatnich tygodniach o Millie Bobby Brown zrobiło się głośno głównie za sprawą jej nowego wyglądu, który spotkał się masowym z internetowym hejtem. Aktorka opublikowała nawet w mediach społecznościowych nagranie, w którym z nazwiska wymieniła dziennikarzy obrażających jej wizerunek i wystosowała apel o zaprzestanie oceniania kobiet przez pryzmat ich fizyczności.
21-latka wystąpiła niedawno w produkcji Netflixa The Electric State, jednak to finałowy sezon Stranger Things jest tym, na co jej fani czekają najbardziej. Aktorzy serialu pod żadnym pozorem nie mogą zdradzać szczegółów scenariusza, co od pewnego czasu zaczęło Brown mocno doskwierać. Serialowa Jedenastka opowiedziała o tym w wywiadzie dla Gamesradar.
Już zawsze będę związana z tym serialem i jestem z tego dumna. Włożyliśmy w niego dużo ciężkiej pracy. Zawsze będę wdzięczna braciom Duffer za to, że mnie zatrudnili i Netflixowi za powierzenie mi tej wyjątkowej postaci (…) To niesamowity sezon. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy go zobaczą. Nie cierpię ukrywać informacji dla siebie, dlatego naprawdę nie mogę się doczekać, aż wszyscy będą się tym cieszyć.
Podobnie jak przy okazji premier chociażby filmów z uniwersum Marvela, tak i w przypadku Stranger Things obsada ma absolutny zakaz spoilerowania finałowego sezonu. Choć jakiś czas temu do sieci wyciekły pierwsze zdjęcia z planu zdjęciowego produkcji, na których widzieliśmy chociażby Finna Wolfharda i Davida Harboura, nie mamy żadnych informacji odnośnie tego, na czym konkretnie skupią się nadchodzące odcinki. O wszystkim przekonamy się więc w najbliższych miesiącach.