![[materiały dodatkowe] ✏](https://pantabletka.pl/wp-content/uploads/2025/03/Bez-nazwy-3-blog-super-oferta.png)
"Biały Lotos" – ta scena z 3. sezonu zostanie z nami na długo. Internet pokochał szokujący monolog
W 5. odcinku 3. sezonu „Białego Lotosu” w – i... The post "Biały Lotos" – ta scena z 3. sezonu zostanie z nami na długo. Internet pokochał szokujący monolog appeared first on Serialowa.
W 5. odcinku 3. sezonu „Białego Lotosu” w – i tak już gwiazdorskiej – obsadzie hitu HBO zadebiutował uwielbiany hollywoodzki aktor. Fragment z jego udziałem na długo zapadnie nam w pamięć. Spoilery w dalszej części.
Trudno stwierdzić, co było większym szokiem w trakcie seansu 5. odcinka 3. sezonu serialu „Biały Lotos” – pojawienie się Sama Rockwella czy tożsamościowy monolog wygłoszony przez jego postać. Niezależnie od odpowiedzi, fragment ze zdobywcą Oscara za film „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” zdążył już podbić internet.
Biały Lotos sezon 3 – Sam Rockwell i jego mocny monolog
W Bangkoku będzie się działo. Tego byliśmy pewni, gdy tylko Rick (Walton Goggins) opuścił luksusowy hotel, by udać się do stolicy Tajlandii. Tego, kogo tam spotka i co dokładnie usłyszy, nie sposób było przewidzieć. W dobrego kolegę bohatera (który, jak słyszymy, ma u niego spory dług wdzięczności) wcielił się Sam Rockwell. Wybitny hollywoodzki aktor z kamienną twarzą dostarczył monolog, od którego włos jeży się na głowie.
Po przyjeździe do Tajlandii Frank (tak ma na imię bohater Rockwella) oddał się imprezowemu życiu i seksualnym igraszkom. „Zawsze pociągały mnie Azjatki” – słyszymy na początku opowieści. Chwilę później opowieść niespodziewanie zmienia tor i przybiera charakter przypowieści o plątaninie tożsamości. Frank ujawnia przyjacielowi, że oddawał się najdziwniejszym przygodom seksualnym, a z czasem sam musiał stać się Azjatką i zobaczyć, jak to jest, gdy ktoś „piep*zy samego siebie”.
Everyone during that monologue #TheWhiteLotus #WhiteLotus pic.twitter.com/zn75tskSA6
— Kenton (@Kenton_la) March 17, 2025
Cóż, „każdy ma jakąś piętę achillesową”, podsumowuje Frank, który na nowo odnalazł się w trzeźwości. Choć jego bohater „wciąż tęskni za ci*ką”, wygląda na to, że herbatka z rumiankiem i towarzystwo starego przyjaciela działają kojąco na jego tożsamościowe rozterki. Choć na ten moment nie wiadomo jeszcze, dokąd dokładnie zmierza wątek, jedno jest pewne – internet już pokochał monolog Rockwella.
Listening to the trajectory within that Sam Rockwell monologue in the white lotus pic.twitter.com/qdcM2f9xUR
— ryan (@OhItsRyan) March 17, 2025
Sam Rockwell's cameo on #TheWhiteLotus was one of the craziest scenes in TV history
Walton Goggins face did all the talking pic.twitter.com/u37MaRNhlP
— The Skoo (@The_Skoo) March 18, 2025
Sam Rockwell’s whole speech on tonight’s episode #WhiteLotus pic.twitter.com/xanHORkJBy
— Shelby
(@winterssoldier) March 17, 2025
Podpowiedzi na temat tego, co wydarzy się dalej w wątku Ricka i Franka, udziela nam zwiastun 6. odcinka 3. sezonu „Białego Lotosu”. W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń sprawdźcie kulisy sceny pocałunku braci z 3. sezonu „Białego Lotosu” i rzućcie okiem, co mówią gwiazdy o tym, kto umrze w 3. sezonie „Białego Lotosu”.
Biały Lotos sezon 3 – odcinki w poniedziałki na HBO i Max
The post "Biały Lotos" – ta scena z 3. sezonu zostanie z nami na długo. Internet pokochał szokujący monolog appeared first on Serialowa.
